Ocena:
5 / 5
Liczba głosów: 2
Kawa i herbata w świecie arabskim
Różnice w rozumieniu czasu w świecie arabskim a kulturą Zachodu widać doskonale na przykładzie czasu poświęcanego na wypicie porcji herbaty czy kawy. Arabowie piją ten aromatyczny napój bez pośpiechu, rozkoszując się każdym łykiem.
Arabowie, poza Chińczykami i Japończykami, jako pierwsi wspomnieli o herbacie. Wzmianki dotyczące „złotego napoju” odnajdujemy w arabskich kronikach już w 850 roku. Powstała również koncepcja, że to oni poprzez Wenecjan sprowadzili ją do Europy w 1559 roku. W Afganistanie herbata pojawiła się w XVI wieku, a do Maroka trafiła dzięki Anglikom w XIX stuleciu.
Kawę i herbatę w kulturze arabskiej traktuje się nieco inaczej. Oprócz długiego czasu rokoszowania się tymi napojami, widać różnicę w sposobie i czasie ich podawania. Herbatę serwuje się do śniadania, obiadu i kolacji, a do deserów i owoców – kawę. Oba trunki są zawsze słodkie. Jeśli chcemy otrzymać niesłodzony napój, musimy o tym wcześniej przypomnieć. Arabska herbata najczęściej serwowana jest z dodatkiem świeżej mięty. Zdarza się również herbata z dodatkiem cynamonu, nasionami anyżku (Syria), kardamonu czy odrobiną szafranu (Tunezja).
Z kolei jeśli chodzi o kawę arabską, jest to trunek bardzo pobudzający, najczęściej z dodatkiem kardamonu. Tradycyjna beduińska kawa, zawiera właśnie kardamon, bez dodatku cukru. Najczęściej jednak pija się kawę po turecku, czyli tę słodką. Ta mniej słodka nazywana jest mazbuta, a ta w ogóle niesłodka to sada. Jeśli chcemy prosić o kawę rozpuszczalną, należy poprosić o neskaf.
Warto też wspomnieć o ogólnych zasadach obowiązujących podczas picia kawy czy herbaty w świecie arabskim. Kiedy jesteśmy zaproszeni do arabskiego domu, czekając na innych gości, najpierw zostaniemy poczęstowani kawą. Filiżankę z kawą, z reguły małą, należy trzymać ostrożnie końcówkami palców swojej prawej dłoni i nie powinniśmy jej odstawiać na stolik. Filiżankę stawiamy na blacie dopiero wtedy, kiedy skończymy sączyć napój. U ludów zamieszkujących pustynię filiżanka jest napełniana dotąd, aż pijący nie przykryje ręką dzbanka, z którego napój jest nalewany, dając tym znak, że już więcej kawy sobie nie życzy.
Po kawie zostaniemy poczęstowani herbatą, która w małych szklankach ustawiona jest na dużej tacy. Charakterystyczne są małe, zdobione szklaneczki, które z racji swojej wielkości oraz ilości wypijanego płynu, ciągle wędrują w celu napełnienia, co jest pewnym rytuałem.
Kawę czy herbatę pije się też w lokalach – małych kawiarniach, w których część stolików jest wystawiona na zewnątrz. Przesiadują tam głównie mężczyźni, którzy dyskutują przy tradycyjnie zaparzonym napoju, często też popalając fajkę wodną. Atmosfera jest senna, wszystko dzieje się powoli i ma się wrażenie, że z tego miejsca nikt nie ma zamiaru się ruszyć. Co jakiś czas podchodzi kelner, który dba o to, aby fajka nie zgasła, a napoju w naszej szklance nie zabrakło.
Odwiedzając takie miejsce, powinniśmy pamiętać, że wypicie więcej niż trzech małych filiżanek kawy może skończyć się dla nas zdrowotnymi powikłaniami, gdyż jest to napój bardzo mocny, nieco inaczej parzony niż ten w Europie.
Dla podkreślenia istoty tych napojów, warto przytoczyć słowa Syryjczyka, Mohameda al-Ahmeda, który w książce „Flirt herbaty z medycyną” stwierdza: „U nas pija się bardzo dużo herbaty. Trudno sobie wyobrazić syryjski dom bez sporych zapasów herbaty i cukru.”
Tagi:
arabski,
nauka arabskiego,
nauka języka,
nauka języka arabskiego,
tradycja,
język arabski,
artykułZaproponuj zmianę